Pamiętacie jak jeszcze niedawno, a dokładnie na koniec sierpnia biegaliśmy w Biegu Liry w Krzywiniu? Taakk? To dobrze :) bo większość klubowiczów wraz ze swoimi rodzinami postanowiła ponownie odwiedzić to malutkie, skromne ale jakże fajne miasteczko. Tym razem wystartowaliśmy w IV edycji Biegu Fartucha na dystansie 5km, a nasze pociechy w Biegu Fartuszka na różnych dystansach, które były uzależnione od wieku dzieci. Oprócz biegu można było spróbować swoich sił w marszu Nording Walking, w którym udział wzięły rodziny naszych klubowiczów, oni także mieli do pokonania 5km. Impreza odbyła się 8 grudnia 2019r w pobliżu Hali Sportowo- Widowiskowej w Krzywiniu. Obok Hali znajdował się Zespół Szkół, w którym to budynku należało odebrać pakiety. Każdy z dorosłych uczestników biegów otrzymał numer startowy, fartuch, kefir oraz serek waniliowy. Natomiast maluszki w swoim pakiecie miały również numer startowy, fartuszek z czapeczką kucharza, worek sportowy, flamastry oraz odblaski. W Hali Sportowo- Widowiskowej swoje dzieła artystyczne, głównie świąteczne (stroiki, świeczki, choinki itp) prezentowały różne szkoły oraz stowarzyszenia Gminy Krzywiń. Ozdoby te można było zakupić i pięknie udekorować swoje świąteczne stoły w domu. Nikt znajdujący się na biegu, czy to uczestnik czy kibic z imprezy głodny nie wyszedł :) było mnóstwo pysznego ciasta, grochówka, kawa oraz herbata. Miło się zrobiło, prawda? :) a tu czas pobiegać:) a więc swoje pierwsze zmagania rozpoczęły najmłodsze dzieciaczki od godz 12:30. Każdy mały uczestnik biegu otrzymał pamiątkowy medal w kształcie choinki (zresztą taki sam jak dorośli:)), czekoladkę oraz mnóstwo warzyw i owoców. O godz 14:00 rozpoczął się bieg główny. Na linii startu stanęło kilkaset osób. Pogoda była idealna do biegania. Co prawda, słoneczka raczej nie ujrzeliśmy, ale podczas biegania troszkę się rozgrzaliśmy. Myślę, że z dumą mogę stwierdzić, że większość z nas na dystansie 5km zrobiła swoje ŻYCIÓWKI :):) Trasa w całości przebiegała drogą asfaltową, bez żadnych podbiegów. A więc trasa łatwa, szybka i przyjemna :) Na mecie otrzymaliśmy pamiątkowy medal. Gratulujemy wszystkim biegaczom:) by Martyna Adamczak