Tak, jest i ta trzecia, ostatnia relacja z tego weekendu :) byliśmy w ten weekend bardzo rozbiegani:) W tym biegu, w którym za chwilę zdam relację wystartowaliśmy najliczniej z tych wszystkich trzech biegów, które miały miejsce 24 sierpnia 2019 r. Więc tak kochani ! :) I Kosowski Bieg Przełajowy również odbył się tego samego dnia jak pozostałe dwa ale o godz 18:00. O taakk, też myśleliśmy: "wieczorem, super się pobiegnie". Ale niestety trochę się pomyliliśmy. Ale od początku... Bieg można było po części uznać za bieg charytatywny, ponieważ podczas biegu były zbierane dla chorego Dawidka z Fundacji Tęczowa Armia. Dystans, który musieliśmy pokonać wcale nie był długi, bo tylko 5km, ale niestety pogoda wcale nie ułatwiała nam sprawy. Dodam jeszcze, że był to bieg przełajowy, czyli jak sama nazwa mówi trasa przebiegała przez las, w którym niestety było bardzo dużo trudnych podbiegów. Po zakończonym biegu odbyła się krótka loteria. Mimo to, wszyscy dotarliśmy do mety :) Zgodnie z zapowiedzią, była to już trzecia relacja i ostatnia z tego weekendu:) był on dla wszystkich startujących bardzo intensywny ale zarazem fascynujący. Z każdego biegu wynosimy jakieś doświadczenia na przyszłość :) a teraz przed nami NIEDZIELA, dzień regeneracji :) GRATULACJE DLA WSZYSTKICH BIEGACZY!